Na regenerację organizmu oraz zniwelowanie efektów codziennego stresu pozwala, jak każdy zapewne wie prawidłowy sen. Odpowiednia ilość godzin snu poprawia nie tylko nastrój, ale również ma wpływ na nasze ciało i umysł. Sen jest bardzo istotny dla naszego ośrodkowego układu nerwowy, czyli m.in. mózgu, ponieważ dzięki odpowiedniej ilości odpoczynku w trakcie nocy mózg ma szansę powrotu do zapisanych podczas dnia informacji i posegregowania oraz utrwalenia ich. Spokojny sen to szansa na lepszą odporność (osłabiony i niewypoczęty organizm jest bardziej podatny na infekcje), ale co najlepsze badania epidemiologiczne wykazały, iż osoby zaniedbujące sen tyją dwukrotnie szybciej od osób, które o sen dbają i przesypiają około 8 godzin.
Co zrobić, gdy po dobrze przespanej nocy, wstajemy zmęczeni i poirytowani? Przyczyną tego, może być tzw. bezdech senny. Zespół bezdechu sennego jest bardzo niebezpieczną dolegliwością, która nieleczona, może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu. Drugim, równie ważnym objawem bezdechu jest chyba już bardziej widoczne lub też słyszalne głośne chrapanie. Chrapanie oraz częste wybudzenia ze snu to typowe objawy obturacyjnego bezdechu sennego (OBS). Chrapanie to dość powszechny problem, kojarzony głównie z populacją męską. Szacuje się, że przypadłość dotyczy nawet co 3 dorosłej osoby, przy czym, istotnie, częściej występuje u panów.
W przypadku bezdechu sennego objawy są jednak znacznie szersze. Przerwy w oddychaniu skutkują brakiem ciągłości snu, przez co wypoczynek staje się nieefektywny. Pojawia się nykturia, czyli częste oddawanie moczu nocą, chorzy skarżą się na niespokojny, przerywany sen, nagłe wybudzenia, problemy z ponownym zaśnięciem, często z uczuciem lęku i dezorientacji, nadpotliwość nocna, kołatanie serca, duszności oraz poranne bóle głowy. Mało tego, skutkiem bezdechu jest senność w ciągu dnia oraz uczucie ciągłego zmęczenia. Funkcjonowanie utrudniają zaburzenia pamięci i koncentracji, u mężczyzn zauważalnie spada potencja, panie obserwują zaś zmniejszenie libido. Czynnikami ryzyka bezdechu może być m.in.otyłość - wtedy może dojść do zwężenia gardła, najczęściej jest to spowodowane uciskiem podskórnej warstwy tłuszczu na ściany gardła. Choroba częściej dotyczy otyłych mężczyzn z krótką, grubą szyją (nr kołnierzyka powyżej 43). Kolejnym czynnikiem może być również mała i cofnięta żuchwa - to może sprawiać, że nawet osoby szczupłe chrapią. Przerost języka i migdałków podniebiennych, podniebienia miękkiego i języczka, to dodatkowe czynniki, które mogą zawężać gardło.Obserwuje się również przy menopauzie - po niej kobiety zaczynają częściej mieć obturacyjny bezdech senny. Alkohol i leki sedatywne to również czynnik ryzyka bezdechu. U 25 do 40 proc. przypadków stwierdzono bezdech wśród członków rodziny. Prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta proporcjonalnie do liczby przypadków choroby u bliskich. Obturacyjny bezdech senny towarzyszy często innym chorobom przewlekłym, takim jak: nadciśnienie tętnicze (może być wywołane przez bezdech), niewydolność serca , udar mózgu, cukrzyca, choroba refluksowa przełyku, niedoczynność tarczycy.
Choroba często pozostaje nieuświadomiona, a nasilające się dolegliwości skutecznie obniżają komfort życia. Dolegliwość ta często jest bagatelizowana – błędnie wychodzimy z założenia, że choć uciążliwa – nie wymaga interwencji medycznej. Tymczasem np.chrapanie może być symptom OBS, stanowiącego realne zagrożenie zdrowotne. Bezdech senny wymaga konsultacji lekarskiej oraz leczenia, ponieważ może być przyczyną problemów tętniczych, nadciśnienia, a w skrajnych przypadkach nawet zawału. W dzisiejszych czasach mamy szansę na sprawdzenie tej dolegliwości w warunkach domowych poprzez specjalistyczny sprzęt badający podstawowe parametry związane z bezdechem (czyli saturacja krwii oraz puls). Na rynku pojawił się ostatnio sprzęt medyczny pod nazwą monitor snu lub też pulsoksymetr na noc, który jest w stanie sprawdzić takie parametry jak ODI = Oxygen Desaturation Index (wskaźnik desaturacji) – średnia ilość desaturacji na 1 godzinę snu.
